Obserwatorzy

sobota, 21 listopada 2015

Zakupy i Anioł cz.3

Witam!
Właśnie dziś odebrała z poczty przesyłkę z mulinkami, które kończą mi się a będą potrzebne jeszcze do Anioła i innych prac które mam zaplanowane (ufff nie wiem kiedy to będzie, ale jestem dobrej myśli:).
 


Dodatkowo otrzymałam gratisy :)

 


A tutaj postęp przy Aniołku :) 







Haftując mam wrażenie, że kolory nie są takie jak powinny. jednak nie poddaję się i wyszywam kiedy tylko mogę aby jak najszybciej zobaczyć całość i wtedy zobaczymy jak to wygląda. A może któraś z Was widziała już wyhaftowany ten obrazek i może mnie pokierować?


Dziękuję bardzo za komentarze i odwiedziny i oczywiście proszę o jeszcze. :) Buziolki!!
Biegnę haftować :)

niedziela, 8 listopada 2015

Anioł cz. 2

Witam!
Chciałam pokazać Wam, ile krzyżyków przybyło w moim aniołku. Jest to praca kilku dni a w sumie może gdyby tak zliczyć wszystko do kupy, to wyszłoby może kilka godzin. Najwięcej udało mi się wyhaftować wczoraj, kiedy mąż przyjechał i zabrał chłopców do dziadków. Miałam wtedy chwilkę zupełnie dla siebie :)
A oto efekty:

 





Tak na razie wygląda kawałek skrzydła mojego anioła.
 Mam jednak jedną prośbę do Was. Nie wiem czy tylko ja mam wzór, który jest tak słabo czytelny czy może dostępne w sieci wzory do tego obrazka są właśnie takie. Na początku wydawało mi się że dam radę i zresztą jak widać jakoś sobie radzę, jednak po dłuższym patrzeniu moje oczy się buntują. Może któraś z Was miałaby wzór w lepszej jakości i zechciałaby się podzielić w zamian mogę przesłać jakiś wzorek ze swojej kolekcji. 
Pozdrawiam Was cieplutko i zapraszam do mnie!! :)

wtorek, 3 listopada 2015

Nowy projekt - Anioł...

Witam!
Jak wcześniej wspominałam, na nowo zauroczyłam się xxx, dlatego też nie mogłam się oprzeć rozpoczęciu nowego haftu.  Mimo straszliwej i burzliwej walki samej ze sobą, w której mówiłam sobie, że zacznę nowy haft dopiero po skończeniu kotki. Niestety kotek ze dwadzieścia krzyżyków i backstitch przed końcem poległ. Na pocieszenie mam to, że i tak na razie nie wiedziałam co z kotkiem zrobić jak zresztą z kilkoma skończonymi a nie wykorzystanymi obrazkami, które leżą w szufladzie i czekają na lepsze czasy i jakąś wenę. Zresztą nowy projekt jest w tonacji szaro - czarnej, więc gdy tylko mi się znudzi choć troszkę, to kotka wskoczy na tamborek i na pewno zostanie skończona. Obiecuję :)
Zapewne pomyślicie sobie, że porywam się z motyką na słońce, ale ja jednak spróbuję.
Oto mój nowy hafcik:


Tutaj widać pierwsze xxx

 


Tutaj część mulinek które miałam...


...i druga część która dzisiaj do mnie dotarła:


wszystkie muliny w komplecie


 i kolejne krzyżyki:

Potrzebuję teraz dużo czasu i cierpliwości, oraz Waszego dopingu ;)  Wiem, że mogę na Was liczyć pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)

niedziela, 1 listopada 2015

Szydełkowa serwetka :)

Witam!
Dziś króciutko. Chciałabym pokazać Wam moją serwetkę. Wiem, wiem już powinnam ją skończyć, ale jeszcze troszkę mi został. Serwetka miała być mniejsza, jednak nie podobała mi się taka postanowiłam, że będzie to kwadrat 10 x 10 kwadracików. 
A tak wygląda moja serwetka: 



W tej chwili brakuje mi jeszcze tylko 1/4 części.
  
Chciałabym ją skończyć jak najszybciej, bo w głowie mam już następny pomysł, tym razem jednak nie szydełkowy. O tym jednak w następnym poście już wkrótce. Pozdrawiam Was cieplutko!!! Dziękuję za przemiłe komentarze :)