Kilka dni temu miałam urodziny hehehe jak ten czas leci. W prezencie urodzinowym dostałam kilka książek. Uwielbiam dostawać książki! Mam takie coś, że lubię je mieć :). Nawet jeśli nie wiem kiedy je przeczytam sam fakt posiadania ich mnie rajcuje (...znaczy chyba wiecie o co chodzi ;) że taka czuję się dumna że je mam. I tak zapewne odleżą swoje na półeczce aż za jakiś czas dopiero po nie sięgnę....
Oto one:
I miejsce na moje nowe zdobycze. Zapewne nie raz się jeszcze zmieni, ale tymczasowo będą mieszkać tutaj:
Niestety muszą teraz swoje odleżeć, bo nie mam zbyt wiele czasu na czytanie jak i na inne rzeczy. Szkoda mi lata, ale "aby do zimy" wtedy mam troszkę więcej czasu na swoje przyjemności. Wiem, wiem egoistka ze mnie, ale cóż taka już jestem i lubię uszczknąć sobie kawałek czasu tylko dla siebie. Też tak macie??
Zanim zabiorę się za czytanie moich nowych książeczek, muszę skończyć zaczętą jakiś czas temu Czarną serię Camilli Lackberg,
która bardzo mi się podoba, w planach mam też kolejne książki z Czarnej serii innych autorów, ale na nie muszę troszkę poczekać.
To tyle z działu książkowego ;)
Pozdrawiam cieplutko moje obserwatorki i dziękuję za komentarze!!
Dobrze, że dojeżdżam do pracy godzinę - tam nadrabiam zaległości w czytaniu.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Oj to fajnie Ci. Ja niestety mam do pracy 10 minut i nie bardzo mam jak czytać hehe. Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńZnam to uczucie co do posiadania książek :) Jestem zakupoholiczką, jeśli chodzi o ich nagminne kupowanie, a potem muszą swoje odleżeć zanim się za nie zabiorę, ale nawet na półce cieszą moje oko :)
OdpowiedzUsuńNo tak, ja po prostu uwielbiam patrzeć na moje książki :)) Oczywiście czytać także uwielbiam :))
UsuńUwielbiam Camillę :) Na moje szczęście wszystkie jej tomy były w bibliotece. Podobno napisała również książkę kucharską i coś dla dzieci.
OdpowiedzUsuńNo i widzę również na Twoim regale Stiega Larssona - moje ulubione!
Pozdrawiam
Cieszę się, że mamy podobne gusta książkowe :) Zapraszam ponownie :))
Usuń