miałam dość długie wakacje od bloga, ale na razie wracam. Mam nadzieję, że jeszcze do mnie czasem zaglądacie. W czasie kiedy mnie nie było, nie szalałam może zbyt bardzo z robótkami, jednak nie był to też czas zupełnego odpoczynku od robótek. Głównie wtedy szydełkowałam. Niektóre robótki leżą i czekają na sesję zdjęciową a innych sfotografować nie zdążyłam ;/. Ale o tym innym razem. Dziś natomiast chcę pokazać moja różę ,nie pokazuję w całości wyhaftowanego fragmentu lecz jej części. Uważam że fajnie będzie wtedy na koniec pokazać całość.
Niestety zdjęcia nie są najlepsze, ale mój telefon chyba pomału się starzeje :)
Pewnie jeszcze mi się zejdzie z tą różą, ale wkrótce ją skończę :))
A co u Was moje kochane??
Bardzo ładnie Ci idzie:-)Ach jak zatęskniłam do krzyżyków,a mam jeszcze parę szydełkowych prac do zrobienia i muszą poczekać;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Dziękuję :) Dlatego idzie mi tak opornie, ponieważ szybko się nudzę jedną rzeczą i muszę zmieniać prace, raz szydełko a raz krzyżyki. :)
UsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŁadne kolory :) Masz fajny kolor paznokci :D
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Teraz mam już inny kolor paznokci, ale tamten też mi się podobał :)
UsuńNo pędź, pędź z tą różą :)
OdpowiedzUsuńLece pędze i już niedługo...:)
UsuńMam chrapkę na ta różę ale przy moim braku czasu .... Będę więc dopingować Twojej róży :) Zapowiada się pięknie :) i już widać koniec :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i tak, już niedługo (mam nadzieję) koniec :)
Usuńpięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper róża pięknie kwitnie, jeszcze chwila i będzie skończona :D
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać :)
UsuńRóża pięknie się rozwija. Też mam ochotę na ten haft.
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam serdecznie :*
W takim razie zapraszam do wspólnego haftowania ;)
UsuńRóża ma tak piękne kolory, że to sama pzryjemność ją haftować. Jeszcze troszkę i będziemy podziwiać efekt końcowy!
OdpowiedzUsuńTak, to prawda, kolory ma piękne, takie wesołe :) Mam nadzieję, że skończę przed świętami :)
UsuńOj chyba tak :3 Patrzę na tą różę i sobie myślę, co ona taka ciemna, a potem doczytałam fragment o aparacie i wszystko stało się jasne :)
OdpowiedzUsuń