Obserwatorzy

wtorek, 1 listopada 2016

Tęczowa róża cz. 4

Witam!
Dzisiaj króciutki post, chciałam pokazać moją różyczkę a w zasadzie maleńki fragmencik jaki udało mi się wyhaftować od ostatniego razu. Pędzę jak strzała :)))))))) ...oj, ale może przed końcem roku skończę :))))







Hmmm, w sumie nie jest  źle jak na mnie, jednak to i tak nie tyle ile zaplanowałam sobie na ten czas.
Nie poddaję się :)))))

14 komentarzy:

Dziękuję za każde pozostawione tutaj słowo:))